i początek - uwielbiam początki, lubię oswajać - stare domy, zarośnięte ogrody, porzucone zwierzęta, zapomniane przedmioty. I żeby wszytko rosło i piękniało - bo tym jesteśmy dla świata, co po nas pozostanie...
Wiosennie pozdrawiam
po wpisie i zdjęciu wnioskuję, że to początek czegoś naprawdę pięknego. A'propos mojego pisania o celu, czuję tu jego silne fluidy, czy mnie nos nie myli?:)
po wpisie i zdjęciu wnioskuję, że to początek czegoś naprawdę pięknego.
OdpowiedzUsuńA'propos mojego pisania o celu, czuję tu jego silne fluidy, czy mnie nos nie myli?:)
tak, to zdjęcie mojego domu sprzed sześciu lat- nie jest już tak ażurowo, jest okno- a widok ten sam. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńi w sumie muszę przemyśleć jeszcze raz deklarację z tego pierwszego posta- nie wiem czy chodzi tylko o to co po nas pozostanie
OdpowiedzUsuń